Moje zwykłe a jednak niezwykłe macierzyństwo

piątek, 25 września 2015

"Mamy tę moc..."

Rodzice mają czuja! Mają trzecie oko, trzecią rękę, trzecią nogę. Ile razy Wam się udało ocalić swoje dziecko przed upadkiem, zderzeniem ze ścianą, bądź z czymś (kimś) innym.
Pamiętam i ja pewną taką sytuację. Była zima zagadałam się ze znajomą napotkaną na ulicy, gestykulowałam widocznie bo na chwilę puściłam rączkę od wózka. Dzieć paro-miesięczny, słodko spał w wózku, lekki spad na chodniku i sporo śniegu i nie wiem którym okiem zauważyłam  wózek z moim dzieciem toczący się na jezdnię, pod koła szybko jadącego samochodu. Rzuciłam się i zatrzymałam w ostatnim momencie. Są to takie sytuacje, że na sekundę staje serce.
Poniżej kilka przykładów. Tym razem tatusiowie w roli głównej.
No niebywałe.


 
 

4 komentarze :

  1. Masz rację, mamy te moc. Zwłaszcza my-mamy. Mąż niejednokrotnie był zdziwiony jak uprzedziłam jakieś zachowanie córki nim ona sama zaczęła coś robić :) Mamy nie szósty, ale nawet siódmy czy ósmy zmysł :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wielokrotnie powtarzałam gdzieś w postach, że rodzic musi być przewidujący i myśleć 3 x szybciej niż dziecko. Dokładnie ósmy zmysł ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bo Mamy są niesamowite, po prostu ;)

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za przeczytanie, dzięki dzięki za przyszły i ewentualny komentarz :-)