Moje zwykłe a jednak niezwykłe macierzyństwo

poniedziałek, 8 sierpnia 2016

Dzieciaki a zwierzaki.

Od najmłodszych lat towarzyszyło mi zwierzę. 

Miałam chomika, żółwia, rybki no i oczywiście psa. Nie wyobrażam sobie, aby moje dzieci miały inaczej. Mamy rybkę i psa. Na razie, choć wspominają o śwince morskiej. 

Decyzja o posiadaniu zwierzaka musi być przemyślana, to nie może być jednorazowy wybryk dziecka. Trzeba wziąć pod uwagę wszystkie za i przeciw.


Ps. Macie zwierzaka w domu? Jakiego?


25 komentarzy :

  1. Córka nas zamęcza o psiaka....ja bym bardzo chciała, bo zawsze miałą psa, ale mieszkamy z teściami, poza tym mąż niezbyt chętny do posiadania zwierzaka :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Córkę rozumiem i to bardzo, ale Was również. Każdy zwierzak to obowiązek:) Może przyjdzie i na to czas?;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mamy psa, który jest z nami już kilka lat - tych przedcórkowych :) Psiaka wyjęłam ze śmietnika i tak został. Mamy też świnkę morską - wielkiego, puchatego Edwarda :) Córa karmi go ogórami, sprawdza, czy zwierzak ma wodę - dajemy radę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. My nie planujemy mieć zwierzaka w domu. Głównie dlatego, że dużo podróżujemy, a nie zawsze moglibyśmy zabierać go ze sobą - oraz dlatego, że po zakończeniu mojego urlopu wychowawczego przez większość dnia nie miałby kto dotrzymać mu towarzystwa. Ale generalnie jestem jak najbardziej "ZA", jeśli chodzi o kontakty dziecka ze zwierzętami - dlatego często odwiedzamy z Bąblem różne zwierzyńce, gospodarstwa agroturystyczne i jego dziadków, u których zwierząt zawsze pod dostatkiem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To super, że Bąbel ma taką możliwość. Częste podróże to jeden z powodów, dla których sporo osób nie decyduje się na zwierzaka:)

      Usuń
  5. Gdy mieszkałam w Polsce, to zawsze mieliśmy jakiegoś psiaka (i jeszcze kury bardzo dawno temu, ale z nimi raczej dziecko się nie pobawi :) Teraz nie mamy zwierzaka, ale ja bym chciała kiedyś pieska, a mąż znowu kota :) A Izka to pewnie będzie chciała niedźwiedzia, bo teraz ma fazę na wszystkie misie :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak ja bym chciała mieć psa! Serio, to jedno z moich marzeń. Widzę po moich chłopcach, że oni też, tylko mieszkamy z moimi rodzicami, a oni niezbyt chętni- mama to pedantka, która jakby zobaczyła kłaczki to dostałaby zawału. Zresztą mój Marcin też podchodzi do tego z rezerwą, bo to obowiązek itd... :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, jest to obowiązek ale i świetna okazja żeby dzieciaki się tego uczyły. A mieszkanie z rodzicami ma ten plus, że jak wyjeżdżacie ma kto zostać z psiakiem:)

      Usuń
  7. My osobiście nie mamy jeszcze żadnego zwierzaka, ale mam nadzieję, że gdy będziemy na swoim to, to się zmieni.
    Kiedyś jako dziecko miałam: dwa chomiki, rybki i króliczka miniaturkę.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam najukochańszego pieska na świecie, kilka lat się zastanawialiśmy nad przygarnięciem jakiegoś pod swoje skrzydła i w końcu jest! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Również od małego wychowywałam się wśród zwierząt, jednak teraz nie mam i na razie nie zapowiada się na zmiany. Decyzja o zwierzątku musi być przemyślana i nie można podejmować jej pod wpływem chwili.

    OdpowiedzUsuń
  10. U nas był pies, kot, rybki, papuga, chomik i myszki.
    Teraz mamy tylko kota i psa ale my mieszkamy na wsi.
    Gdy mieszkaliśmy w mieście sam pies był olbrzymim wyzwaniem.
    Zwierzęta w domu jak najbardziej tak ale musi być to dokładnie przemyślana decyzja!! !

    OdpowiedzUsuń
  11. Pewnie kiedyś skończymy z psem w ogrodzie:) Ale ciesze się, zawsze chciałam mieć psa...choć teraz to naprawdę ja będę musiała się nim zająć:)

    OdpowiedzUsuń
  12. mamy kota i świetnie się razem z moim 4 latkiem bawia :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Oczywiście, że dzieci powinny wychowywać się ze zwierzętami! Empatia, obowiązkowość, przyjaciel, dbanie o swoje wzajemne potrzeby - same plusy! :)

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za przeczytanie, dzięki dzięki za przyszły i ewentualny komentarz :-)