Moje zwykłe a jednak niezwykłe macierzyństwo

piątek, 13 maja 2016

SPA dla dzieci?

Spa dla dzieci. Słyszeliście? Może? Wasze dzieci korzystają ze SPA?

Podobno staje się to modne i coraz częstsze. Oczywiście korzystają z takich usług najczęściej dzieci osób dorosłych korzystających ze spa.
Zabiegi dla dzieci są tańsze niż dla dorosłych. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę spa dla dzieci a wyskakuje cała masa propozycji w tym zakresie.

Zabiegi Spa dla dzieci są różne.

"...Wśród zabiegów dla dzieci znajdziemy m.in.: masaże - zarówno tradycyjne, jak i twarzy, stóp czy dłoni, relaksujące kąpiele, maski na ciało, delikatne peelingi czy specjalne dziecięce manicure i pedicure. Już same nazwy zabiegów kuszą: Bąbelkowy zawrót głowy, Perełkowa kąpiel, Relaksacyjny masaż twarzy na ciepłej czekoladzie, Masaż dłoni na sorbecie ananasowym, Tęczowe paluszki, Masaż kokosowy z podjadaniem, Relaksacyjny masaż stóp na olejku z owoców leśnych czy chociażby - Cukierkowa Księżniczka.
A wszystko to w atmosferze bajek, rymowanek, piosenek, przy smaku owocowych shake'ów i pysznie nadzianych czekoladek. Wiek, jaki upoważnia maluchy do czerpania przyjemności z pielęgnacji ciała różni się w zależności od placówki - czasami dolną granicą jest 6 lat, a czasami - już 3-latki mogą w pełni oddać się zmysłowemu relaksowi..." (źródło: kobieta.onet.pl "Bąbelkowy zawrót głowy, cukierkowa księżniczka i perełkowa kąpiel, czyli SPA dla dzieci")

Prawdę mówiąc, nie wyobrażam sobie trzylatka wypoczywającego w kąpieli czekoladowej, zapewne pół zawartości wanny znalazłaby się w żołądku.
A dziecko siedzące w saunie? To dobry pomysł? Nie poparzy się? Wytrzyma, usiedzi? Jest to bezpieczne?

Czy to rzeczywiście przyjemność dla dziecka, czy dla rodzica?

Czy to spełnienie zachcianki rodzica, czy dziecka. Czy oby na pewno te dzieci tego chcą? Może wystarczy im pokój z zabawkami na czas, gdy rodzic korzysta z tych przyjemności. W sumie nie mam nic przeciwko spa dla dorosłych, ale dla dzieci?Szczerze powiedziawszy, mnie ten pomysł średnio przekonuje. Ciężko mi sobie wyobrazić moje dzieci w kąpieli czekoladowej lub kąpieli z masła albo dających sobie masować stopy przez dłużej niż 5 minut

Fanaberia rodzica, czy dobra zabawa dla dziecka? Co myślisz na ten temat?

28 komentarzy :

  1. Kurcze, nie słyszałam jeszcze o czymś takim!Lekkie przegięcie chyba! Dzieciakom do szczęścia wystarczy plac zabaw, a nie mają pojęcia co to spa! Takie miejsca chyba stworzona ze względu na mamusie, które swoje pociechy szykują do konkursów piękności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak mi się wydaje. Nasze spa ogranicza się do kolorowej kąpieli i okładania się pianą w domowej wannie:) Zabawa na całego i nie kosztuje 160 zł np.:)

      Usuń
  2. No tak - najlepiej niech niania pojedzie , bo zapracowany rodzic nie ma czasu. Trochę mnie to rozśmieszyło - tak jak wybory małej miss czy coś w tym stylu. Robienie z dzieci "starych-maleńkich"

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja swojej 3,5 letniej córce robię SPA w wannie :) Dużo piany, zmywalne kredki i ubaw na całego :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja ostatnio słyszałam o masażu dla noworodków za 150zł 20min :P w pierwszej chwili zapytałam czy to w ramach jakiejś rehabilitacji, po czym spojrzano na mnie jak na debila i zostałam uświadomiona, że absolutnie nie - to dla przyjemności dziecka. Taaa yhym na bank :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdarzają się takie rzeczy w realu! O noworodkach nie słyszałam:)

      Usuń
  5. Pierwszy raz słyszę o SPA dla dzieci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja prawdę mówiąc też. Poczytałam, pozaglądałam i rzeczywiście to ma miejsce!

      Usuń
  6. Ciekawe czy dzieci w czasie czekoladowego masażu próbują zlizywać z siebie czekoladę :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem dorosła ale myślę, że zlizywałabym. Dzieci to na 100%:)

      Usuń
  7. czego to ludzie nie wymyślą...jak dla mnie to przegięcie , wolała bym zabrać dziecko na wycieczkę lub do parku rozrywki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak uważam. I zdecydowanie wybrałabym wycieczkę lub park rozrywki:)

      Usuń
  8. Hmm nie mam pojęcia,pierwsze w ogóle słyszę że takie coś jest.Ja to chyba bym wolała zrobić coś sama dziecku w domu.

    OdpowiedzUsuń
  9. Na wszystkim można zarobić - wszystko się sprzeda, bo zawsze znajdzie się jakaś super-hiper-total-extra-mama-na-czasie, która chce dać dziecko "to, co najlepsze". Spa, owszem, w domu, w ramach zabawy :)

    OdpowiedzUsuń
  10. spa dla dzieci nakierowanie na zabiegi dla dziewczynek małych księżniczek - brzmi snobizmem. nie znal ludzie którzy z tego korzystają chyba że jakyc ulstra nowobogaccy lub celebryci.

    poza tym zabiegi dla małych księżniczek i u małych księżniczek w podświadomości zaczyna pokutować terne ba bycie księżniczkę nic nie robienie tylko leżenie i pcahnienie;))))))

    bo i wszędobylskie ruchliwe trzylatki która włóżą do paszczy wszystko co słodko pachnie;) nie ma siły by "uleżał" a niektóre dzieci wyjąktowo nie cierpią masażów. są dzieci co uwielbijaą być maoswane i rzeczywiśce je to relaksuje a są dzieic które tego nie cierpią i drażni ich to

    OdpowiedzUsuń
  11. ale wszystko jest dla ludzi przy zabiegach pielęgnacynjych które mama sobie robi może też nałożyć balsam lub maseczke córce...pod warukien że jest w wieku w którym już nie pcha tego do buzi;)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawe co jeszcze wymyślą?? Takie dziwne się to wydaje i chyba bardziej dla wygody rodzica, bo dziecku do szczęścia wystarczy wanna i chlapanie z kaczuszką :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Pierwsze słyszę o SPA dla dzieci, to jakieś kuriozum lub po prostu wyciąganie kasy od rodziców

    OdpowiedzUsuń
  14. CZego to ludzie nie wymyslą :D pierwsze słyszę :D

    OdpowiedzUsuń

Dzięki za przeczytanie, dzięki dzięki za przyszły i ewentualny komentarz :-)